Zakładając, że jesteś na bieżąco z najnowszymi trendami i ruchami społecznymi (również tymi trwającymi od lat), to najprawdopodobniej zauważyłeś, że coraz częściej przywiązuje się większą wagę do angażowania kobiet w różne projekty. Jest to odpowiedź na zjawisko polegające na tym, że kobiety są słabo widoczne i niedoceniane w wielu profesjach. W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się, czy kobiety są wystarczająco obecne w branży logistycznej.

 

Tami Lorenzen-Fanselow jest dyrektorem generalnym FCL Logistics w Carson

Źródło: https://lbbusinessjournal.com/news/female-professionals-in-myriad-of-trade-roles-seek-to-inspire-young-women

 

W sieci znajdziesz wiele ankiet i badań statystycznych, z których wynika, że w Polsce kobiety nie stanowią nawet połowy ogółu osób zatrudnionych w logistyce. Ich udział w tej branży to ok. 40%. Zdarza się, że firmy przemysłowe wymagają od kandydatów tytuł zawodowy, a takowego – niektórzy powiedzieliby – kobiety raczej nie posiadają. Nie lepiej wyglądają statystyki w przypadku stanowisk kierowniczych zajmowanych przez kobiety w Polsce – jest to mniej niż 20%. Pocieszająca jest tendencja wzrostowa udziału kobiet nie tylko w logistyce, ale i w innych “męskich” branżach. Niestety wciąż jednak dalej niż bliżej do wyrównania stosunku zatrudnienia mężczyzn do kobiet.

Na ogół można zauważyć, że niewiele jest kobiet na stanowiskach kierowniczych w branży logistycznej. Jednak nasz zespół za sprawą EasyCargo – program do planowania załadunku dociera do wielu kobiet ze stanowisk przywódczych, które są użytkowniczkami naszej aplikacji. Branża logistyczna jest przedstawiana na taką, która nie zatrudnia kobiet i je pomija. Jeśli zwrócimy uwagę na zainteresowania mężczyzn i kobiet, to mężczyźni częściej niż kobiety chcą realizować się w branży takiej jak logistyka. Patrząc na statystyki, można wysnuć następujący wniosek. Możliwe, że w logistyce jest mało kobiet, bo po prostu liczba kobiet, które interesuje logistyka, jest niewielka.

Jeżeli chodzi o stwierdzenie, że kobiety z reguły nie posiadają tytułu zawodowego z dziedzin STEM, to nasz zespół uważa, że również nie jest to prawda. Na zajęciach na studiach często spotykaliśmy więcej kobiet niż mężczyzn. Niewątpliwie kobiety i mężczyźni są równie inteligentni, dzięki czemu mogą się spełniać w wybranych przez siebie dziedzinach. Stwierdzenie, że kobiety raczej nie mają dyplomu STEM może również sprowadzać się do tego, czy właściwie są one zainteresowane tymi naukami, a nie opierać się na tym, czy jedna płeć jest mądrzejsza od drugiej.

Koniec końców to psychologia i genetyka stoją za zainteresowaniami i preferencjami zawodowymi. Jest przecież wiele różnych branż, w których jest zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn. Przykładowo pielęgniarstwo. W pielęgniarstwie jest więcej kobiet niż mężczyzn, ponieważ powszechnie uważa się, że kobiety są bardziej opiekuńcze od mężczyzn, co jest niezbędne w zajmowaniu się pacjentami. Idąc dalej, na drodze edukacji częściej spotykamy nauczycielki niż nauczycieli. Nie bez powodu kobiety wybierają zawody polegające na dbaniu o ludzi – często mają w sobie większe pokłady empatii niż mężczyźni. Być może kobiety nie są po prostu dostatecznie prezentowane w branży logistycznej…

Matthew Vinciguerra | 29 lis 2022